Przejdź do treści
Drugie życie monet

Drugie życie monet… odpowiedzi na niezadane pytania

Monetę włożoną do zbioru należy uznać za zdobytą! Ale czy zawsze dobrze poznaną? Już niekoniecznie… Czasem odkrywamy je na nowo po latach. Nowe doświadczenie, zdobyta wiedza, artykuł… w końcu odpowiedzi na niezadane pytania kryją się wszędzie. Zaczyna się drugie życie monet. Znów budzą emocje, pobudzają nas do działania. Zupełnie jak miałem w przypadku jednego z groszy…Dowiedz się więcej »Drugie życie monet… odpowiedzi na niezadane pytania

Trojakogrosz - ni grosz ni trojak

Nowy nominał w mennictwie Zygmunta III – trojakogrosz!

Ni to grosz, ni to trojak… Trojakogrosz? Zawsze myślałem, że wśród nominałów w mennictwie Zygmunta III Wazy pomiędzy jedno, a trzygroszówką był Półtorak. O jak ja się myliłem! Okazuje się, że jest brakujące ogniwo numizmatycznej ewolucji ;). Monetarny Tiktaalik…
Tak poważnie jednak mówiąc, trojakogrosz to naprawdę ciekawe dziwadło, którego zagadkę spróbuję dziś rozwikłać!Dowiedz się więcej »Nowy nominał w mennictwie Zygmunta III – trojakogrosz!

Zbiór monet musi żyć

Zbiór monet musi żyć, by pasję pobudzać… Historia ze smokiem w tle!

Zbiór monet jako skompletowana, zamknięta całość, to jedna z najgorszych rzeczy. Gdy już nic nie możesz dla siebie trafić, gdy nic nie powoduje szybszego bicia serca, zaczynasz tracić werwę. Niepobudzana nieustannie pasja zaczyna powoli przygasać. Odczułem to niedawno na własnej skórze… I tak, w tej historii jest smok ;) Dowiedz się więcej »Zbiór monet musi żyć, by pasję pobudzać… Historia ze smokiem w tle!

Zdobycz z 2 aukcji GNDM

Od „zwariowałeś!”, po „to była okazja” – skrajne opinie o mojej nowej zdobyczy

Boże, to ty to kupiłeś tak drogo! Niemal wykrzyczał mi zaskoczony znajomy, gdy pochwaliłem się mu najnowszą zdobyczą. „Świetny zakup” napisał do mnie drugi. Wpadłem w lekką konsternację… To prawda, że zapłaciłem ponad 200 złotych za boratynkę. Tyle, że to była cena nie tylko za ten kawałek miedzi, a całą otoczkę mu towarzyszącą. Za PROWENIENCJĘ!Dowiedz się więcej »Od „zwariowałeś!”, po „to była okazja” – skrajne opinie o mojej nowej zdobyczy

Datowanie groszy wileńskich 1608-1609

Datowanie groszy wileńskich 1607-1609, to musiało jebn… ! Dlaczego?

Zawsze warto ułatwiać sobie pracę, pomyśleli wileńscy mincerze wpadając na pewien pomysł w 1607 roku. Uprośćmy datowanie groszy! Po co się męczyć z tyloma puncami jak można… No właśnie, jest tylko jedno małe ale. I nie trzeba być Krzysztofem Jackowskim by przewidzieć, czym to się skończy. To po prostu musiało prowadzić do pomyłek i już tłumaczę dlaczego.Dowiedz się więcej »Datowanie groszy wileńskich 1607-1609, to musiało jebn… ! Dlaczego?