Nurtował mnie od dnia, w którym zobaczyłem go na aukcji. Piękny grosz krakowski 1614, ale jakby pokryty wyraźną patyną. Kupiłem! I gdy już go miałem w dłoniach, wątpliwości zamiast prysnąć, tylko urosły. Bo jak grosz z tego roku może ważyć niemal półtorej raza więcej niż nakazuje norma!
Falsyfikat z epoki, oryginalny grosz i ordynarne, współczesne fałszerstwo – to trzy odsłony grosza krakowskiego Zygmunta III Wazy, które opisałem w tym wpisie. A zainspirował mnie do niego brązowawy grosz, którego kupiłem niegdyś na Allegro ;) To już przedostatni z wpisów, które chciałem tu zarchiwizować, a pochodzi z bloga Gabinetu Numizmatycznego. Zapraszam tutaj.